niedziela, 18 sierpnia 2013

Zapiekanka

18 sierpnia

Obiad robił mąż. Filet z kurczaka smażymy z przyprawą kebab/gyros - szukamy takiej bez glutaminianu i konserwantów. Gotujemy razowy makaron. W naczyniu żaroodpornym układamy makaron, na to kładziemy fileta, mieszamy, kruszymy mozzarellę, zakrywamy makaronem, zalewamy słodką śmietanką ( kubeczek). Wkładamy do rozgrzanego piekarnika (200 stopni) na ok. 15 min. W tym czasie robimy sos czosnkowy - pół małego kubka kwaśnej śmietany, 2 stołowe łyżki majonezu, jeden starty ząbek czosnku, pół małej łyżeczki cukru, ćwierć łyżeczki soli. Gotowe danie polewamy sosem czosnkowym i ketchupem. Ja do tego lubię ananasa.

piątek, 16 sierpnia 2013

I znowu kurczak:)

16 sierpnia

Dzisiaj znowu kurczak. Filet z kurczaka duszony z cebulą i pieczarkami w śmietanie.
Smażymy, przyprawy jak zawsze:), dodajemy pokrojone cebulkę i pieczarki, dusimy aż cebulka zmięknie całkowicie. Na koniec dodajemy słodką śmietankę - ja wzięłam 12%. Jako dodatek ziemniaki i gotowana marchewka, mix sałat w sosie winegret. Wyszło pysznie. Na pewno zrobię jeszcze na przykład z ryżem.

czwartek, 15 sierpnia 2013

Grill

15 sierpnia

Dzień wolny - grill w towarzystwie przyjaciół:) Była karkówka i filet z kurczaka i boczek:)
A do tego piwo i inne trunki. Nie zabrakło też sałatek. Tylko zdjęcia nie zrobiłam:(

kurczę pieczone



14 sierpnia

Dzisiaj w roli głównej - kurczę duszone:). Kupiłam filety i ćwiartki z kurczaka, usunęłam tłuszcz i skórę. W dużym garnku rozgrzałam olej rzepakowy i podsmażyłam krótko kurczaka. Przyprawy - majeranek, sos worchesterschire, pieprz ziołowy, majeranek. Podlałam wodą, dodałam dużą, pokrojoną w kostkę cebulę i dusiłam ok. godz. Do tego zrobiłam ziemniaki puree, mizerię oraz surówkę z marchewki i chrzanu. Marchewkę (3 duże) należy zetrzeć na najmniejszych oczkach tarki - musi wyglądać jak chrzan( 2-3 łyżeczki). Mieszamy, dodajemy kwaśną śmietanę ( 2 duże łyżki), sól, pieprz, odrobina cukru.

A tak wyglądał kurak w garnku:
 

środa, 14 sierpnia 2013

knajpa

13 sierpnia

Dzisiaj znowu obiadu nie było. Córa miała wizytę u okulisty, a potem z moją siostrą i jej córą poszłyśmy do knajpy. Innej tym razem. I to był błąd. Żarełko niestety blee, a my smakosze jesteśmy. Młoda moja chciała naleśnika z malinami i bitą śmietaną. Zjadła kawalątek. Maliny i śmietana były ok. Naleśnik nie. Ja zamówiłam makaron ze szpinakiem - jałowy i mało wyrazisty. Co nie przeszkadzało młodej zjeść co najmniej połowy. Jedzenie siorki i jej córy też nieciekawe. Za tydzień powtórka z rozrywki - okulista po zakrapianiu atropiną - trzeba zmienić knajpę!

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Gulasz drobiowy



12 sierpnia

Miałam dzisiaj okropną migrenę, obiad na szybko. 
Filet z kurczaka podsmażyłam na oleju rzepakowym. Przyprawy - sól, pieprz ziołowy, majeranek, sos worchestershire. Zagęściłam nieco mąką. Do tego ziemniaczki pure, surówka z kapusty pekińskiej i gotowana marchewka z masłem.

Carbonara



11 sierpnia

To danie zazwyczaj robi mój Mąż ale pomagałam mu i potrafię odtworzyć. 
W większym garnku podsmażył na chrupko boczek. Na małej patelni udusił cebulkę - bardzo udusił, ze względu na dzieci. Ja ugotowałam makaron spaghetti razowy oczywiście. Boczek wyłożył na talerzyk, na tłuszczu który z niego pozostał podsmażył ząbek czosnku. Dodał uduszoną cebulkę, ugotowany makaron i śmietankę. Przyprawił - sól, pieprz. Ja na koniec dodałam trochę żółtego sera, dzieci lubią. Boczek ułożyłam na wierzchu, bo syn nie lubi:(

Smacznego.
 

sobota, 10 sierpnia 2013

Urodziny

10 sierpnia

W związku z urodzinami Syna, wedle jego życzenia na obiad była dzisiaj pizza. Ciasto robię na oko - mąka, drożdże, ciepła woda, cukier, sól, oliwa z oliwek. Ciasto wyrosło mi dzisiaj pięknie ( czemu ja zdjęcia nie zrobiłam???). Sos zrobiłam z gotowego przecieru pomidorowego z bazylią, dodałam ketchupu napoli i sicilia oraz bazylii.  Na wierzch - dzieciom ser, mężowi tuńczyk z cebulą, sobie tuńczyk. Następnym razem nie zapomnę o fotach. Chyba.

piątek, 9 sierpnia 2013

Placki ziemniaczane



9 sierpnia

W tym roku takich domowych placków jeszcze nie jedliśmy. A to wielkopolska potrawa - plindze, plince:)
Składniki
Młode ziemniaki, cebula - zetrzeć na tarce. Dodać jajko, mąkę, sól, cukier i trochę oleju. Smażyć na rumiano. Ja jem z powidłami, młodzi z cukrem.
Smacznego:))

czwartek, 8 sierpnia 2013

Pomidorowa

8 sierpnia


Upałów ciąg dalszy.
 Wczoraj był rosół więc dzisiaj pomidorowa. Jak gotuję rosół to następnego dnia jemy potrawkę albo właśnie pomidorową. Mając bazę do zupy reszta jest szalenie prosta. Wystarczy dodać koncentratu i śmietanki. Gotowe. Aby było zdrowiej dobrze dodać świeżych pomidorów. Ja dzisiaj dodałam takie z puszki, miksując je wcześniej blenderem coby w zupie nic nie pływało. Moje dzieci by nie zjadły. Muszę je jakoś oszukiwać:)) 
Gdy nie mamy bazy od wczoraj, to nie używamy kostek czy czegoś tam, tylko robimy bazę sami. Tak jak rosół, albo same warzywa. Jak kto lubi.

środa, 7 sierpnia 2013

Rosół

7 sierpnia

Upał straszny, pot cieknie po plecach a moje dzieci zachciały rosołu:)


Rosół:
Mięso z kurczaka - ja wzięłam 4 filety, 6 skrzydełek, jedną ćwiartkę, garść żołądków, z ćwiartki zdjęłam całą skórę. Wrzuciłam to do zimnej wody, zagotowałam, zdjęłam szumowiny, dodałam ziele angielskie, liść laurowy, pieprz w ziarenkach, sól. 
Warzywa:
marchewka
seler 
pietruszka korzeń
por
cebula
Teraz się pyrdli na maleńkim ogniu, na pewno ze dwie godziny. Dzisiaj zaserwuję do niego makaron nitka rosołowa z semoliny. Często robię kluseczki lane ( mąka, jajo, sól).
Do tego rosołu NIE dodajemy żadnych kostek rosołowych czy innych takich wynalazków!!! Doprawiamy solą i jest pyszny.
Smacznego:)

wtorek, 6 sierpnia 2013

Kurczak w panierce

6 sierpnia

Dzisiaj banalnie, na życzenie dzieci:

Filet z kurczaka w panierce 
Ziemniaki pure
Fasolka szparagowa ( no cóż - sezon jest) z bułką tartą
Mizeria
Marchewka gotowana.

Smacznego:))

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Bez obiadu

5 sierpnia

Dzisiaj obiadu nie było:( Pizza w knajpie była, margarita dla córki i z tuńczykiem dla mnie. A to dlatego, ze byłam u siostry i gotować się nam nie chciało. Jutro obiad domowy.

Pozdrawiam

niedziela, 4 sierpnia 2013

zaczynamy:)

Witam.
Jestem mamą, gospodynią (haha) domową. Gotuję codziennie bo muszę i lubię. Co tam lubię - uwielbiam. A do tego mam męża, który też to wielbi miłością wielką. I wymyśla:)
Będę pisać co gotuję. Gotuję zdrowo, bez konserwantów, bez benzoesanu sodu, kostek rosołowych czy tego czegoś w typie vegety. Używam prostych przypraw, dostępnych w naszych sklepach czy ogrodach. Rodzinie smakuje. Nie rodzinie też.

Niedziela 4 sierpnia

Mięso drobiowe - skrzydełka i udka - zamarynowane dzień wcześniej ( marynata co kto lubi - ja daję olej, wodę, ocet winny, majeranek, przyprawę do kurczaka z grilla Kamis, sos Worcestershire, sos sojowy) mąż upiekł na grillu gazowym.
Ziemniaki w mundurkach
Fasolka szparagowa z bułką tartą
Mizeria
Sos czosnkowy ( śmietana, majonez,  jogurt naturalny, sól, pieprz, cukier - do smaku, czosnek w ilości jak kto lubi, u nas jeden ząbek)

Smacznego.